Łada Gorpienko - Piszę powieść historyczną

A w butelce lila róż
Po importowanym piwie
Najczerwieńsza z wszystkich róż
Kwitła dumnie a cierpliwie.
W historyczną powieść tę,
W pomysł, co się z wolna wylągł,
Brnęłam jak przez gęstą mgłę
Od prologu po epilog.

Tak się pisze, jak się słyszy,
Tak się słyszy, jak się dyszy,
Czasem w ciżbie, czasem w ciszy,
Nie próbując trafić w gust.
Tak zechciało się przyrodzie.
A dlaczego? Próżno dociec,
To nie nasza sprawa, cóż...

Hej, błękitna wzywa dal,
Wyobraźnia pędzi cwałem,
Własnych losów stary szal
Rozwijałam, rozpruwałam.
I bohater dzielny mój
Wyszperany z pamiętników
Dał mi szlify porucznika,
I w pradawny posłał bój.

Каждый пишет, что он слышит,
Каждый слышит, как он дышит,
Как он дышит, так и пишет,
Не стараясь угодить...
Так природа захотела,
Почему - не наше дело,
От чего - не нам судить.

Вымысел не есть обман,
Замысел - ещё не точка,
Дайте написать роман
До последнего листочка.
И пока ещё жива
Роза красная в бутылке,
Дайте выкрикнуть слова,
Что давно лежат в копилке.

Каждый слышит, как он дышит,
Каждый пишет, что он слышит,
Как он слышит, так и пишет,
Не стараясь угодить...
Так природа захотела,
Почему - не наше дело,
Для чего - не нам судить.

Tak się pisze, jak się słyszy,
Tak się słyszy, jak się dyszy.
Jak się słyszy, tak się pisze.
Jak się pisze, tak się słyszy...

Add comment to Łada Gorpienko - Piszę powieść historyczną


Most populer Łada Gorpienko songs

Most populer songs