To dla tych o których mówili
Że nigdzie nie dojdą i skreśleni dawno
Dla dobrych wariatów co nie mieli łatwo
A los im serwował tragedie i hardcore.
To dla tych co myślą, że w życiu na pewno
Nie spotka ich już nic dobrego
Ciężary na bary spadają jak tajfun
A żaden nie pyta ,,Dlaczego?".
Dla dobrych wariatek i samotnych matek
Co same wychowują dzieci
Jesteś bohaterką dla swojego brzdąca
Nie zatrzymuj się nigdy, lecisz.
Dla dzieci w bidulu i osamotnionej
Dla ludzi świadomych i tych zagubionych
Jestem tutaj dla was, po to zdzieram gardziel
Żebyś wierzył w siebie mordo coraz bardziej.
Dla ludzi od ludzi, najwyższy czas się obudzić
Otrzyj łzy na buzi, zmień coś jak życie cię nudzi
Sumienie swe brudzisz to pokonaj swoje wady
A razem stworzymy armie, złe myśli nie dadzą rady nam.
[Refren: Vin Vinci]
Kawałek serca chce ci dać, nie wiem czy go przyjmiesz
Wiem jak to jest się borykać gdy nikt nie jest przy mnie
A czarne myśli to mój świat, który walczy ze mną
Kolory bledną, wokół mnie wiecznie ta ciemność. (x2)
[Zwrotka 2: Vin Vinci]
To dla moich ludzi co mnie motywują
Kiedy mi się zdarza tu zwątpić
Dalej różnie bywa chociaż sam myślałem
Że trudne to były początki.
Dla Ciebie słuchaczu mam kawałek serca
W formie kolejnego kawałka
Bo po części każdy jest wojownikiem
Życie to nieustanna walka.
Dla tych co na co dzień zmagają się z życiem
A choroba gnoi psychikę
Nasze problemy przy twoich to pikuś
Wariacie jesteś mocnym zawodnikiem.
Przypięci do łóżka mają siłę walczyć
Więc grzechem na życie narzekać
A trzeba docenić zdrowie i bliskich
Bo czas nam przez palce ucieka.
Nie bój się dzieciak stawiać kroków do przodu
Masz setki możliwości a przy tym milion sposobów
Żeby zwyciężyć walkę z tym co cię trapi
Jeśli padłeś to powstań, bo dobrze wiesz, że potrafisz.
[Refren: Vin Vinci]
Kawałek serca chce ci dać, nie wiem czy go przyjmiesz
Wiem jak to jest się borykać gdy nikt nie jest przy mnie
A czarne myśli to mój świat, który walczy ze mną
Kolory bledną, wokół mnie wiecznie ta ciemność. (x2)