W całej górskiej Krynicy już nie spotkasz dziewicy
Co ukrywa twarz
Wspomnisz morskie Chałupy, gołe biusty i pupy
Widząc raz po raz
Każda tu się rozbiera, mężczyzn bierze cholera
Widząc babkę cud
Żal do domu powracać, chciałbyś chociaż pomacać
Chociaż dotknąć ust
Ref.:
Krynica welcome to od świtu aż do snu
Dręczą cię mary, pociesz się się stary
Krynica welcome to
Krynica welcome to od świtu aż do snu
Po co Barbados i Galapagos
Krynica welcome to
Spotkasz tu kuracjusza, który w mig cię rozrusza
Zrobi to, co chcesz
Cichy kącik, zacisze, w rytmie tanga kołysze
Nie odmówisz, nie
Turnus krótki, a szkoda, w żyłach krew, a nie woda
Wszędzie bez i maj
Urok wiosny cię kusi, to i tak stać się musi
Więc co masz, to daj
Ref.:
Krynica welcome to od świtu aż do snu
Dręczą cię mary, pociesz się się stary
Krynica welcome to
Krynica welcome to od świtu aż do snu
Po co Barbados i Galapagos
Krynica welcome to
Krynica, kurort twój, dokoło dziewcząt rój
Zdobią Krynicę same seksice
Krynica welcome to
Krynica welcome to, śpiew ptaków, zapach bzu
Na was, golasy, czekają wczasy
Przyjeżdżaj więc co tchu (3 x)
Add comment to Józef Banasiak - Krynica welcome to