Józef Banasiak - Dolce, dolce, dolce

Dolce, dolce, dolce
Sentyment do was mam
Dolce, dolce, dolce
Żyć bez was, to jest kram
Gdy masz je w kieszeni
To żyjesz nad stan
Do ciebie uśmiecha się świat
Gdy toniesz w zieleni
I chodzisz jak pan
W garażu mercedes i fiat

Kolorowe noce, złote dni
Własne Eldorado ci się śni
Jak na zawołanie lgną do ciebie panie
Każda słodko szepcze: chodź, kochanie
Kolorowe noce, złote dni
Pachnące jaśminy, wonne bzy
Nie przejmuj się stary, kiedy masz dolary
Wtedy najważniejszym jesteś ty

Czujesz się jak w niebie
Przyjaciół wokół masz
Wszyscy lgną do ciebie
A takich to ty znasz
Gdy pusto w portfelu
W kieszeni twej dno
Już nie ma koleżków i pań
Tak było ich wieli, dziś widzisz że to
Że zwykła to mewka i drań

Czarne już są noce, chmurne dni
Znowu Eldorado ci się śni
I rozczarowane, gdzież te piękne panie
Żadna już nie szepnie: chodź kochanie
Znów masz czarne noce, smutne dni
Nie masz już przyjaciół, chodzisz zły
Zdobądź znów zielone, obsyp nimi żonę
Bo inaczej możesz zejść na psy

Józef Banasiak - Dolce, dolce, dolce için yorum ekle !


En popüler Józef Banasiak şarkı sözleri

En popüler şarkı sözleri