Józef Banasiak - Tralala

Znów nas zaskoczyła zima
A na opał forsy ni ma
Ni w budżecie, ni w portfelu
Dzwoń zębami przyjacielu

Hej ha, marznę ja
Marzniesz ty i wszyscy wkoło
Hej ha, tralala
Jednym słowem niewesoło
Hej ha, tralala
Tralalalala

Wiosna słońcem razi w oczy
Potem lato nas zaskoczy
Kiedy przyjdzie czysta jesień
Rząd zaskoczy naszą kieszeń

Hej ha, władza ma
Zawsze znajdzie pomysł złoty
Hej ha, forsę ma
Dla pupilków na Toyoty
Hej ha, tralala
Tralalalala

Zawsze działa z zaskoczenia
Robiąc w konia i jelenia
A najbardziej emeryta
Lecz o własne dba koryta

Hej ha, władza ma
Immunitet, przywileje
Hej ha, któż ci da
Już prysnęły twe nadzieje
Hej ha, tralala
Tralalalala

Emeryta nikt nie pyta
Czy dziś najadł się do syta
Na czynsz mu nie starcza renty
Miauczy niczym kot kopnięty

Hej ha, rentę ma
Lecz ustawy jak te hieny
Hej ha, tralala
Stoją płace, rosną ceny
Hej ha, tralala
Tralalalala

Józef Banasiak - Tralala için yorum ekle !


En popüler Józef Banasiak şarkı sözleri

En popüler şarkı sözleri