Józef Banasiak - Spółka literaci - dyplomaci

Mój ojciec był wierzący
Wierzący jestem ja
Polityk pisze książki
Literat pauzę ma

W kościele polityka
Modlitwa w telewizji
Czy nowa to taktyka
Czy efekt hipokryzji?

Rozmyślał Edward z KC
Wypada - nie wypada?
I skomponował pracę:
"Przerwana dekada"

Tak wielu polityków
Ruszyło w Edka ślady
W rządzeniu brak wyników
Więc koniec ich dekady

Porzućcie swe fotele
I polityczne biura
Pożytku z was niewiele
Do ręki bierzcie pióra

Rozsądek pytać każe
Was, politycznej braci
Czy lepsi z was pisarze
Czy lepsi dyplomaci?

Gdy szansa zaistniała
I gratka i okazja
Pamiętnik napisała
Hrabina Anastazja

Choć źle się kręcą kółka
Jak zardzewiały kierat
Powstaje nowa spółka:
Polityk i literat

Józef Banasiak - Spółka literaci - dyplomaci için yorum ekle !


En popüler Józef Banasiak şarkı sözleri

En popüler şarkı sözleri