Józef Banasiak - Silni i bezsilni

Złodziej na złodzieju jedzie
Całkiem nieźle mu się wiedzie
Nie wie, co to życie w biedzie
Nie wie, co to trud

On nie szuka w pośredniaku
Lecz w tramwaju, na deptaku
Dla oprychów i cwaniaków
Zawsze pracy w bród

W ukochanym PRL-u
Fach ten zdobywało wielu
U każdego z nich w portfelu
Szeleszczący szmal

Złodziej szczyci się swym fachem
Zawsze znajdzie coś na flachę
Gotów Mańkę wziąć pod pachę
I skoczyć na bal

Mniej przestępców się wykrywa
Wciąż grasuje recydywa
A policja jest szczęśliwa
I w bezruchu trwa

Brak funduszy na pobory
Radiowozy i motory
Więc policjant jest nieskory
Dobry pretekst ma

Add comment to Józef Banasiak - Silni i bezsilni


Most populer Józef Banasiak songs

Most populer songs