Czuję się jak ryba w wodzie, bo wracam do wspomnień,
Beatami słyszę mieszka na starej chacie, jest dobrze!
Gatunki chronione witam,
Podczas sesji w studio pytałeś mnie kiedy płyta.
Mordo! Właśnie płyniemy na plaży ponton,
Powiesz: skąd to?
Dwa ka dziesięć piękne czasy, kosmos.
I z moją wioską na bazach,
Jedyne czym mogliśmy to zabawą się zarażać.
Potem kanty, jebane kanty,
Tylko nie wiem co robiły na przystanku majty.
Fajne żarty, tak po prostu,
Mój ziomal żeby jeździć ze mną na klipy, to siedzi w wojsku.
Pozdro Wojtuś!
Uwueski,
Lubię niebieski, ale za to nie lubię niebieskich.
Do wiary można mieć tupet,
Tylko że nie w głupim stylu,
Mam o tym numerów kupę,
Bo czasem mam parę minut.
Ja chcę iść tylko na górę,
Lecz nie ogarniam jak Przyłuc.
(Ya!) A ten wirus to mnie wkurwia tylko,
Zapomniałem jak smakuje na dworze z ziomalem piwko.
Zabrali nam prawa, niech spróbują zabrać hip-hop.
(Ya!) Ujebałem prawko wczoraj,
Dzisiaj nad kartką kreślę słowa,
Ale mimo wszystko muza na zawsze u mnie jest,
Jeszcze będzie dobrze, UDOWUDOES!