[R-Ice]
Kiedy patrzę w Twoje oczy nic nie może mnie zaskoczyć, tak myślę
W słowie gubię się, czuję dotyk
Ciepło na mym ciele mówi, że to chyba koniec
I dzwonię po mordach wypijemy dziś na zdrowie
I znowu urojenie, Znów kolejna flaszka pęka
Znowu chciałem siebie zmieniać miałem tylko krew na rękach
A butelki śmieją się puste spoglądają na nas
W nas też już nic nie widać oprócz ciągłej pustki w twarzach
I tylko wkurzam się wstając sam nad ranem znowu
I chyba słucham głosów jakbym dryfował po morzu
A tu nie syreny, kurwa woła mnie alkohol
Gdy pijemy- do rana i nie jestem wtedy sobą
Nie mówimy o tym później nie wracamy do przeszłości
Ale chyba znów chcę dać się ponieść mej młodości
I patrzyłem w Twoje oczy i zabrakło wtedy słów
Po ostatnim spojrzeniu czułem jak zimny jest bruk
REF: x2
Twoje oczy patrzą na mnie (patrzą na mnie)
Nie mam nic do powiedzenia (nie mam nic do powiedzenia)
Twoje oczy płaczą za mnie (płaczą za mnie)
Dowidzenia (dowidzenia)
[TMK aka Piekielny]
Wyszła… zostawiła tylko list, rozumiesz ?
List kurwa oprócz niego nic
Żadnych słów, spojrzenie wystarczało
Bo w jej oczach nie widziałem tego co mnie przyciągało
Trzasnęła drzwiami aż mnie zabolała szczęka
Tymi drzwiami przez które wniosłem ją na rękach
Patrzyłem w lustro czułem strach na plecach
Odeszła we łzach i kazała mi obiecać, że
Nie będę jej szukał, nie będę biegł za nią
I kto mi teraz zdejmie ten ciężar z ramion
Gdzie jest mój anioł stróż ? I czemu uciekł ?
Już miesiąc temu miałem to złe przeczucie
Co, kurwa wczoraj jej fochy przeszły
Sama przyszła i sama chciała się pieprzyć
I miała w oczach ten sam błysk co dawniej
Dziś rano wyszła mówiąc, że nie jest już dla mnie…
REF: x2
Twoje oczy patrzą na mnie (patrzą na mnie)
Nie mam nic do powiedzenia (nie mam nic do powiedzenia)
Twoje oczy płaczą za mnie (płaczą za mnie)
Dowidzenia (dowidzenia)
[Ramzi]
Twoje oczy mamo przepłakały już kilka nocy
Proszę śpij, śnij o czymś dobrym wszystko się ułoży
Znów sam w to nie wierzę, znów piję i jak Emen
Chciałbym nie wiem, może napić się beze mnie
Uciekam, daleko nie dobiegam, upadam
Często narzekam ale nic w tym kierunku by to ponaprawiać
Co jest ? Nasze oczy patrzą jednym wzrokiem na tą szarość za oknem
I dobrze, że mamy siebie, nasze dłonie splecione i jestem pewien KOCHAM CIĘ
W naszą stronę wiatr wieje, pada deszcz
Ludzie nie lubią patrzeć na nasz uśmiech
Taka prawda, jeśli w oczach tkwi siła w duszy
Moja upadła, ogarnij się…
Mam dni w których nie jestem sobą i krzyczę lub milczę
Mam chęć na najbe i to porządną by
Znów się odciąć, znów nie pamiętać
Choć Twoje oczy mówią wszystko, uczę się na błędach
REF: x2
Twoje oczy patrzą na mnie (patrzą na mnie)
Nie mam nic do powiedzenia (nie mam nic do powiedzenia)
Twoje oczy płaczą za mnie (płaczą za mnie)
Dowidzenia (dowidzenia)