Czy pamiętasz obiecałem ci piosenkę
Pewnie było to ze cztery lata wstecz
Ale kto z nas wtedy serio brał wojenkę
Błyskawiczna, szybko minie, jasna rzecz
Wiem, że żyjesz, więc dotrzymam obietnicy
I choć dzieli nas ogromny świata szmat
Dziś piosenkę ci przysyłam z zagranicy
Bo sam temat się nie zmienił mimo lat
Czekam na twoje listy
Przez szereg długich i szarych dni
Czekam na twoje listy
Na każdy szelest biegnę do drzwi
Chciałbym, nim przyjdą wieści
Nieznaną treść ich móc przewidzieć
Chciałbym w nich znaleźć więcej
Niż w tej piosence tęsknych słów
Jeśli piosnka ta przypadnie ci do gustu
W oczach wielu możesz nią wywołać łzy
I nie ważne, czy ją pozna dwóch czy dwustu
Ważne to, że takich więcej jest, niż my
I dlatego właśnie nie dziw się nikomu
Gdy listonosz torbę listów będzie niósł
I rozlegnie się u progów wszystkich domów
Prosty refren powtarzany z ust do ust
Add comment to Zbigniew Krukowski - Czekam na twoje listy