ja na lepsze świat zmienić muszę
pozytywne słowa przepełniają moja duszę
me oblicze radosne znów przywołuje wiosnę
gram i śpiewam, reggae czuję moje serce wszystkie dobre nuty absorbuje
i choć czasem życie nas przerasta to dzisiaj smutkom mowie basta

tak to ja ten dziwny człowiek z gitarą
co muzykę czuje pełną parą
reggae amok
to me płuca kolorowym oddechem każde zło wyrzuca
ja nie jestem bogiem ani świętym, lecz muzyczny duch we mnie zaklęty
nie wypuszczę go nie ma mowy
ja na dzisiaj plan juz mam gotowy

ja na lepsze świat zmienić muszę
pozytywne słowa przepełniają moja duszę
me oblicze radosne znów przywołuje wiosnę
gram i śpiewam, reggae czuję moje serce wszystkie dobre nuty absorbuje
i choć czasem życie nas przerasta to dzisiaj smutkom mowie basta

nie martw się pokoju uczyń aurę
otwórz oczy ślepcom
pozytywną rozrzuć karmę
niemych nakarm słowem
głuchym umyj uszy
niechaj reggae trafi do najmroczniejszej duszy

głośników membrana ostre echo naszej wiary w dźwięków gąszczu siejemy jej opary
reggae siła to me ręce
niosą ciężkie brzemię ale będzie tego więcej
złączmy ręce aby lepiej nam się biegło
w stronę słońca, gdzie nie dosięga piekło

ja na lepsze świat zmienić muszę
pozytywne słowa przepełniają moja duszę
me oblicze radosne znów przywołuje wiosnę
gram i śpiewam, reggae czuję moje serce wszystkie dobre nuty absorbuje
i choć czasem życie nas przerasta to dzisiaj smutkom mowie basta