Jumanji - Słoiki

Słoiki ze łzami ustawiłem na wąskim parapecie
Pierwszy z nich strąciły bawiące się na podwórku dzieci
Drugi wiatr radosny, co mego gniewu się nie boi
Co drugi raz wylane, dziś już nie boli
Już nie boli…

Bo kochać to znaczy siebie dać
Jedną duszą, Jednym ciałem
Razem iść, Razem trwać
Bo kochać to iść przed siebie
Bez pamięci tak…
Nie licząc dni, Nie licząc lat

Słoiki ze łzami ustawiłem na wąskim parapecie
Trzeci z nich stłukłem sam i wyrzuciłem do śmieci
Czwarty ptak, co dziś wyzwolił się z niewoli
Co drugi raz wylane, dziś już nie boli
Już nie boli…

Bo kochać to znaczy siebie dać
Jedną duszą, Jednym ciałem
Razem iść, Razem trwać
Bo kochać to iść przed siebie
Bez pamięci tak…
Nie licząc dni, Nie licząc lat


Bo gdy kochasz… wybaczysz wszystko
Największy ból – największe świństwo
Gdy kochasz … wybaczysz wszystko
Największy ból – największe świństwo
Niech dziś moja dłoń, Twoja dłoń
Odnajdą swoje ciepło
Niech dziś moja dłoń, Twoja dłoń
Odnajdą niebo, odrzucą piekło

Bo kochać to znaczy siebie dać
Jedną duszą, Jednym ciałem
Razem iść, Razem trwać
Bo kochać to iść przed siebie
Bez pamięci tak…
Nie licząc dni, Nie licząc lat

Słoiki ze łzami ustawiłem na wąskim parapecie
Piąty z nich stoi tam pośród moich starych rzeczy
Stoi tam zupełnie wbrew mojej woli
Niektórych ran, czas nie zagoi
Nie zagoi…

Bo kochać to znaczy siebie dać
Jedną duszą, Jednym ciałem
Razem iść, Razem trwać
Bo kochać to iść przed siebie
Bez pamięci tak…
Nie licząc dni, Nie licząc lat

Jumanji - Słoiki için yorum ekle !


En popüler Jumanji şarkı sözleri

En popüler şarkı sözleri