Odcinam się od świata
Bo brzydzę się jego monotonią
Nie mam w życiu farta
Rzygam polityczną ironią
Pozbędę się tego na raz
Odrzucę wszystkie zwidy i herezje
Zrobię wielki krwawy bal
Oj chyba mam obsesję
Dlatego wezmę tępy nóż
I w ramach chorej wizji
Wbrew temu co kazał Bóg
Dokonam aborcji na was wszystkich
W ramach choroby psychicznej
Dokonam aborcji politycznej
Za jednym ruchem wykoszę wszystkich
Królów, polityków, namiestników
Ich prawników
Za pomocą broni biologicznej, siły fizycznej
Dokonam aborcji politycznej