Jotefer:
Tyle razy mówiłem nie zawiodę, tyle razy zawiodłem że:
Znowu przepraszam, znowu straciłem twarz
Mówię że chciałem dobrze Ty te słowa już znasz
Bo to nie pierwszy raz rzucane słowa na wiatr
Chciałem wywołać uśmiech, a wywołałem płacz
Rozumiem strach o każde moje słowo
Bo potrafię zmieniać zdanie jak kameleon kolor
Później się broniąc kłamstwem buduję prawdę
Na każdy swój błąd wytłumaczenie znajdę
Zdejmuję maskę i cholernie mi wstyd
Że po policzkach wokół mnie spływały łzy
To moja wina, to przeze mnie te nerwy
Mój obraz w twoich oczach poszarpany na strzępy
Jak domek z kart zaufanie może upaść
A ja jak na złość jeszcze na niego dmucham
Znów daję słowo, nikt mi nie wierzy, zobacz
Jak zburzone zaufanie ciężko jest odbudować

Ref.
Mówiłem nie zawiodę, zwykłe słowa na wiatr
Możesz być zły, ja już tak mam
Kolejny raz jestem winny sobie sam
Kolejny raz, nikt tylko ja

Mówiłem nie zawiodę, zwykłe słowa na wiatr
Możesz być zła, ja już tak mam
Kolejny raz jestem winny sobie sam
Kolejny raz, nikt tylko ja

Jongmen:
Konsekwentnym w tych czasach być nie lada wyczyn
Wiesz przy czym ciągle zawodzę, nie szukaj przyczyn
Życie nas ćwiczy, w ch*j żalu, goryczy
Chcesz na mnie liczyć, kroczysz po cienkiej nici
Tu gdzie honor jest niczym, brat brata zadrapie
Nie łapie, jak można zeszmacić się za papier
Mam swoją drogę w rapie i łeb pełen pomysłów
Bo chcieć to znaczy móc, zamknij cudzysłów
Prowadzę gry słów, bo w tych słowach szukam
Spokoju i ukojenia, to ta nauka
Kolejny rok mi stuka, kolejna głupia suka
Z facebooka będzie mówiła mi że chce się..
Odpukać, chce szczęścia więcej dla bliskich serce
Chcę znaleźć tu tęcze a nie pasmo udręczeń
Chcę unieść ręce i czuć na palcach chmury
I miłość, skarb który pozwoli mi przenieść góry, ta!

Ref.
Mówiłem nie zawiodę, zwykłe słowa na wiatr
Możesz być zły, ja już tak mam
Kolejny raz jestem winny sobie sam
Kolejny raz, nikt tylko ja

Mówiłem nie zawiodę, zwykłe słowa na wiatr
Możesz być zła, ja już tak mam
Kolejny raz jestem winny sobie sam
Jotefer, Jongmen, Żyrardowski rap