coś do mnie mówicie?
ja nie rozumiem tego
więc się proszę odpierdolcie
a powiem wam dlaczego

chcielibyście wiedzieć
kim jestem ja na prawdę?
ale nawet tego
ja dziś nie odgadnę

czy na zakręcie stoję
czy biegnę gdzieś do przodu
więc proszę nie róbcie
wkoło mej osoby smrodu

czy w oczy nie mówicie
czy z tego się śmiejecie
a ja wam prawdę powiem
wy wszyscy gówno wiecie

nikt na prawdę mnie nie poznał
i niech nie wymyśla
bo nigdy się nie dowie
co mam ukryte w myślach

jestem jaki jestem
nie pożądam akceptacji
i może powiecie
że nie mam zawsze racji

to słońce jest słońcem
a góry są górami
jednego tylko chcemy
by nie pozostać sami

los jaki jest
każdy wie o co chodzi
czas życie nam zabiera
nie będziemy wiecznie młodzi

brać garściami
ile po drodze się zdarzy
byle nie żałować
co może się wydarzyć

odważyć się trzeba
by kiedyś nie żałować
co mogło być
gdy się bało spróbować

czemu bóg nam dał
i czemu chce odebrać
ja nigdy nie będę
o miłość swoją żebrać

zabrać mogę
tylko to co moje
kiedy czas się skończy
ja tego się nie boję

robię to co chcę
i na co mam ochotę
choć czasem w sercu
poczuję tęsknotę

głupoty się czasem
rodzą w mojej głowie
lecz tego nie zmienię
i nic z tym nie zrobię

bogiem nie jestem
i nie chciałbym nim być
wystarczy tylko jedno
by móc normalnie żyć

przeżyć swoje życie
a kiedy przyjdzie kres
nigdy nie żałować
brać życie jakie jest

test który przychodzi
ktoś każe go napisać
kto ocenę nam wystawi
a mnie to będzie zwisać

czy ocenę dostanę
za życie jak przeżyłem
czy wszystko wykonałem
to o czym marzyłem

śniłem nie raz
co było lecz już nie ma
czasem stracić wszystko
gdy nie ma ocalenia

czy zrobiłeś to
co chciałem zrobić ja
zabrać swoje szczęście
najdalej jak się da

prawda jest taka
że nikt nie próbuje
bierze tylko to
co życie nam szykuje

czy miłość jest prawdziwa
czy to ulotna chwila

czy kiedyś się to wspomni
czy całkiem zapomni...

dlaczego ja nie mogę
i muszę wszystko tracić
chciałem raz spróbować
kiedyś przyjdzie płacić

nie rozumiesz mnie?
wyjaśniać ci nie muszę
wszystko z serca piszę
bo taką mam duszę

nie zabieram niczego
co do mnie nie należy
i naprawdę w dupie mam
czy ktoś w to uwierzy

takim jestem człowiekiem
bo się takim urodziłem
chcę kiedyś to przypomnieć
jak naprawdę żyłem

życie jest zbyt krótkie
by stracić chociaż chwile
los nie dał ich milionów
i starczyć musi tyle

gdyby tylko szczęście było
i brak smutku na świecie
któż by szczęście doceniał
to jest prawda przecież

zmierzasz do celu
przed tobą długa droga
czasem będzie tak
że ręki nikt nie poda

będziesz zdany na siebie
i od ciebie to zależy
czy będzie tylko prawda
i czy ktoś w to uwierzy

ja wiem tylko jedno
kim jestem, co zrobiłem
czy na chwilę piękną
w życiu zasłużyłem

więc jeśli jest Bóg
niech usłyszy mnie
że od życia tylko
jedną chwilę chcę