lubię to co robię
robię to co lubię
odnalazłaś mnie?
znów się zaraz zgubię
spróbuję złapać
to co nieosiągalne
czy coś los dał?
lecz to jest nie zjadalne
banalne problemy
szybko rozwiążemy
dziś czy jutro
na nogi staniemy
biegniemy stoimy
stoimy leżymy
czy ktoś odgadnie
po co to robimy
myślimy że wiemy
co piękne odnajdziemy
czy tak czy nie
kiedyś się dowiemy
problemy spadają
jak deszcz z burzowej chmury
na początek mało
potem całe góry
który będzie pierwszym
kto tego dokona
ścieżkę ciernistą
do końca pokona
może ona może ty
na pewno nie ja
wywalam z siebie rymy
najdalej jak się da
złap choć jeden
i wpisz do swego serca
co mówisz? nie rozumiem
nie ma tam już miejsca
nie szkodzi, poczekam
i dalej tworze rymy
choć może to nie ja
ten ostatni sprawiedliwy
szczęśliwy czy smutny
nikt nie pozna tego
maska nałożona jest właśnie dlatego
złego czy dobrego
a któż to odgadnie
co jeszcze gorszego
na moje barki spadnie
kradnie mi ktoś
to coś mi zabiera
coraz mniej mam
dla swego ocalenia
czasami nie mam sił
bym wszystko to ogarnął
ktoś całą dużą pulę
z przed nosa mi zgarnął
zostały tylko resztki
i trzeba je pozbierać
karty już rozdane
nie można dobierać
czy ktoś się kiedyś dowie
mam dużo może wcale
to wciąż idę do przodu
i nigdy się nie żalę