nadchodzi dzień
pożegnania was
trzeba już powiedzieć
że nadszedł ten czas
choć życie mi dało
niewiele to wiem
więcej nie wezmę
choć tego chcę
czasami już nie ma
siły by żyć
nie ma pragnienia
by dalej być
wszystko odchodzi
nie tam gdzie chcemy
czemu tak jest
po co żyjemy
ulotne chwile
których tak mało
czemu to wszystko
coś mi zabrało
czemu nie mogłem
żyć tak jak chciałem
przecież w swym życiu
nie tylko brałem
chciałem coś dać
co w sercu mam
nigdy nie chciałem
być ciągle sam
zrozumieć co chcę
co mogłem dać
lecz nie ma nikogo
kto chciałby to brać
lecz gdy zapadnę
w swój sen na wieki
ciężkie już będą
moje powieki
kiedyś ktoś powie
coś o mnie wspomni
może o Jarku
nikt nie zapomni
a kiedy zbudzi
mnie kiedyś ktoś
da nowe życie
od niego coś
i da tych chwil
więcej niż miałem
tych w których kiedyś
mocno kochałem
więc mnie posłuchaj
mój dobry Boże
jeśli nie ty
to kto mi pomoże
życie daj nowe
byle nie gorsze
Boże jedyny
o to cię proszę