Jongmen - Upadek

Im groźniejszy wróg tym boleśniej upada
ten kto sławi zalety, utonie w swoich wadach.
Nie gadaj,że jest źle, zawsze może być gorzej.
Kto wyższy tym łatwiej i niżej spaść może.
To dla tych,co zgubili wzorzec i swoją drogę,
to dla tych co mówili,że dobrym słowem pomogę,
dla wszystkich,których piękno i jasność życia zbrzydła,
dla wszystkich, których depresja podcięła skrzydła.
Też wpadłem w sidła,wiem co to krew i łzy,
wiem co to syf,miałem tak samo jak Ty.
Ty nie chcesz tak żyć i płaczesz do poduszki
Szumi w Gaju Brzezina - jak u Moniuszki.
Zasypałeś hajs w dorabianym fetą syfie,
teraz pustej samary i Salomon nie nasypie.
Obudź się typie bo przećpasz swoje życie,
obudź się siostro nim skurwisz się na stricie,
obudź się bracie bo zmarnujesz swój talent,
obudź się siostro nim stracą w ciebie wiarę.

Ref.

Stań się krzykiem w tłumie,siłą pragnień swych,
wami czarnych sumień, światłem możesz być,
głowę w gore unieś i do przodu idź,
możesz,chcesz i umiesz,być najlepszym z nich.

Nie jednego poniósł drag na bagna zwał fagla
i co mu z tego brat dobrego życia nie zaznał.
Jak ktoś chce pobić psa, to zawsze znajdzie kij,
a tłum fałszywych żmij będzie krzyczał bij,
maszeruj albo giń, na tym oparty ten świat,
choć wokół wiele szmat, co na siebie kręci bat,
Nie mamy piętnastu lat, by biec z motyką na księżyc,
ale wciąż mamy siły, by kłamstwo przezwyciężyć.
W blasku oręży zrobisz z dziadostwem piekło,
prowadź mnie Boże przez życie obronną ręką
Widzisz też z tymi,którzy są bogatsi ode mnie
i nie propsuję i tych, co żyją biedniej.
Jebać zazdrość, jak widać twój sukces wielu boli,
chcesz być na miejscu moim, a tak na mnie pierdolisz.
Bogaty, biedny dla mnie to stan umysłu,
hajs o niczym nie świadczy, więc zamknij cudzysłów.
Nie chce cie dupa, bo stan konta równy zeru,
nie jesteś na jej levelu, pusto w portfelu.
To głupia dupa mój przyjacielu, tak ci mówię.
Zostaw głupią, dla tych bogatych, co ją kupią w klubie.

Ref.Stań się krzykiem w tłumie,siłą
pragnień swych,wami czarnych sumień,
światłem możesz być,głowę w gore unieś i
do przodu idź,możesz,chcesz i umiesz,tyś
najlepszym z nich.

Jesteśmy ludźmi, każdy z nas wodzi nieraz,
choć z taką łatwością przychodzi nam poniewierać, tych co błądzą,
teraz co mają czarne myśli,byliśmy na ich miejscu,
a zapomnieliśmy. To że ktoś jest słabszy,
nie znaczy,że jest gorszy,
nie wyładowywuj na nim swoich emocji.
Uszanuj jego dobro,on pewnie to doceni,
dostrzegaj zalety ludzi,czytaj ze źrenic.
Mówią,że zapomniałem, że nie pamiętam,
ale bywa że TRDW tylko od święta.
Zawsze pamiętam, nawet gdy milczę,
melanż przestał mi służyć,więc mnie nie bijcie.
Ten kto prawdziwy, ten zrozumie to bratku
i pogratuluje mi wstania z upadku.
Musiałem przeżyć wiele,by sobie uświadomić,
że łatwo jest unicestwić siebie i dobić.
Dziś, wiem co zrobić, by wyrwać się z rynsztoka,
potrzeba wiary w boga, w siebie i to co kochasz!

Ref.Stań się krzykiem w tłumie,siłą
pragnień swych,wami czarnych sumień,
światłem możesz być,głowę w gore unieś i
do przodu idź,możesz,chcesz i umiesz,tyś
najlepszym z nich.

Add comment to Jongmen - Upadek


Most populer Jongmen songs

Most populer songs