Kiedy Cię boli, boli też mnie
Kiedy się martwisz
Nie umiem być spokojny
Nie umiem cieszyć się
Gdy wiem, że czujesz się źle
Sama wiesz jaki jestem
Przejmuję się nadmiernie
Wierzę tym projekcjom w mojej głowie
Bo kiedy coś dotyczy Ciebie
Nie umiem przejść obojętnie
Pytam czy wszystko okej
Tysiąc razy dziennie
I ja wiem, to bywa męczące
Ale będę powtarzał się wciąż i wciąż
Póki nie zechcesz posłuchać, proszę zaufaj
Daj mi swoją dłoń
Kiedy Cię boli, boli też mnie
Kiedy się martwisz
Nie umiem być spokojny
Nie umiem cieszyć się
Gdy wiem, że czujesz się źle
Kiedy Cię boli, boli też mnie
Kiedy się martwisz
Nie umiem być spokojny
Nie umiem cieszyć się
Gdy wiem
Gdy wiem
Gdy wiem
Zabijają mnie myśli, że znów robię coś źle
Mimo, że mówisz że nie jest tak
Tysięczny raz wkręcam sobie coś
Mam już tego dość
Chciałbym przestać się przejmować
Chciałbym przestać się bać
I ja wiem, to bywa męczące ale
Będę powtarzał się wciąż i wciąż
Póki nie zechcesz posłuchać, proszę zaufaj
Proszę zaufaj
Kiedy Cię boli, boli też mnie
Kiedy Cię boli, boli też mnie
Kiedy się martwisz
Nie umiem być spokojny
Nie umiem cieszyć się
Gdy wiem, że czujesz się źle
Ile bym dał by zniknęły te łzy
Mam wiele problemów
Ty nie jesteś żadnym z nich
Nie umiem cieszyć się
Gdy wiem, że czujesz się źle