znów się budzę
kolejny znika dzień
ogarnąć nie potrafię
jestem już jak cień
co było odeszło
zapewne nie wróci
rady dostaję
nie ma się co smucić
jak wrócić
gdy droga zapomniana
nie mogę znaleźć
prawda zakopana
i błądzę ciągle
nie mogę się odnaleźć
czy jeszcze będzie dane
ten swój cel znaleźć
zagubione chwile
tak ciężko żyć
czy dane będzie
smutek z serca zmyć

zawsze byłem taki
czasem trochę dziwny
ale kogo to obchodzi
że jestem jakiś inny
lubisz mnie czy nie
jakie ma znaczenie
co o mnie myślisz
to tylko wspomnienie
będę taki
jak zawsze chciałem
taka moja dola
taki cel obrałem

lubię słyszeć twój głos
czasami się przytulić
patrzyć w twoje oczy
czy choć trochę mnie lubisz?
ja wiem że tak
ale może mi się zdaje
jeśli nie,nie chcę wiedzieć
wystarczy że udajesz
bardzo tego chcę
być przy tobie blisko
swoją głowę mogę
opuścić tak nisko
tak byś mogła
jak byś chciała
swoją delikatną rączką
choć raz pogłaskała

moje sny
i marzenia
skrawka tęczy
znalezienia
zrozumienia potrzebuję
ale czy to ty
na tyle mnie poznałaś
i pozmieniałaś sny
życie mogło biec
swym torem normalnie
ale ciebie poznałem
i już jest niebanalnie
nigdy nie czekałem
że coś się wydarzy
i zmieni moje życie
jeden uśmiech na twej twarzy

każdy ma jakieś marzenia
ja też mam teraz swoje
choć nigdy się nie spełni
i nie będzie nigdy moje
trzeba będzie je oddać
bo takie już jest życie
i tego jedynego
na pewno nie zmienicie
niczego nie szukałem
coś jednak dostałem
czy kiedyś pożałuje
że o to się starałem?
nie chcę niczego
bo smutek duszę rani
nie wszyscy muszą
przecież być kochani
ktoś szczęście ma
na pewno nie ja
niech je pielęgnuje
najlepiej jak się da
bo to nie gra
ktoś uczucia ma
za miłość twą
serce swoje da
nie można za wszystko
płacić uczuciami
nie można żyć tylko
pięknymi wspomnieniami

co było odejdzie
zaniknie i nie wróci
więc nie ma co płakać
i ciągle się smucić
czy masz co chcesz
czy o to dbasz
czy dalej szukasz
i radę dasz
odnajdziesz to
ja nie wiem sam
coś jednak jest
i ja to mam

mam zeszyt swój
mam pióro i myśli
i tyle wystarczy
co mi się przyśni
a cała reszta
co jest, przeminie
co napisałem
nigdy nie zaginie
choć nie wiem czasami
czy tak się stanie
to wierzę że jednak
coś pozostanie
choć jeden tekst
choć jeden rym
ktoś zapamięta
bym szczęśliwy był
inne marzenia
i obrane cele
kiedyś odejdą
nie było ich wiele
bo tak już jest
i tak być musi
co było kiedyś
nigdy nie powróci...