1. Była sobie kiedyś zwinna żabka mała,
Która jak wiadomo mamy nie słuchała.
Ona właśnie ścieżki nad sadzawką miała
I robiła zawsze tylko to, co chciała.
Ref: I stało się jak zawsze,
Bo kto mamy nie chce słuchać, zwykle kończy marnie.
Stało się jak zwykle
Przyznasz mamie rację, lecz stracony czas nie przyjdzie.
Laj, la la la Laj Laj Laj
Laj la la la Laj Laj la la la Laj
Laj la la la Laj Laj la la la Laj
Laj la la la Laj Laj la la la Laj.
2. Była sobie raz dziewczyna piękna, młoda
Dla Niej życie było jak fajna przygoda.
Ona dobre rady mamy w nosie miała
Nie wierzyła jej i życie swe przegrała.
Ref: I stało się jak zawsze,
Bo kto mamy nie chce słuchać, zwykle kończy marnie.
Stało się jak zwykle
Przyznasz mamie rację, lecz stracony czas nie przyjdzie.
Laj, la la la Laj Laj Laj
Laj la la la Laj Laj la la la Laj
Laj la la la Laj Laj la la la Laj
Laj la la la Laj Laj la la la Laj.
3. Jeden morał płynie dzisiaj z tego taki
Mamy trzeba słuchać dziewczyny, chłopaki.
Ona kocha i o dobro Wasze walczy
Pomyśl, zanim zlekceważysz dobre rady.
Ref: I stało się jak zawsze,
Bo kto mamy nie chce słuchać, zwykle kończy marnie.
Stało się jak zwykle
Przyznasz mamie rację, lecz stracony czas nie przyjdzie. x2
Laj, la la la Laj Laj Laj
Laj la la la Laj Laj la la la Laj
Laj la la la Laj Laj la la la Laj
Laj la la la Laj Laj la la la Laj.
Laj, la la la Laj Laj Laj
Laj la la la Laj Laj la la la Laj
Laj la la la Laj Laj la la la Laj
Laj la la la Laj Laj la la la Laj.