2137 a prawda nie umiera
Każdy ma swe Westerplatte tak jak my teraz
Niech zstąpi duch Twój i odnowi tę ziemię
Da nam wszystkim pojednanie i uzdrowienie

Pokolenie JPII i jego epoka
Padły mury, to dla niego ta kozacka zwrota
Najpierw stracił matkę, później ojca, brata
W kamieniołomie spędził wojny lata

Wszystko to, co polskie niszczy Hitler, Stalin
Karol czasu nie marnuje i księdzem zostaje
Komuna kościołowi nie odpuszcza wcale
Wsadzają podsłuchy też w konfesjonale

Niejeden SB-ek zaklął i zapłakał
Bo nie znaleźli na niego żadnego haka
Na kajakach słyszy, że biskupem zostanie
Totus Tuus – cały Twój, bierze zawołanie

Na soborze watykańskim ma wielkie znaczenie
Z kardynałem Wyszyńskim na historii scenie
Jest dla rodzin i małżeństw, z nim Wanda Półtawska
Jeździ z wykładami od miasta do miasta

2137 a prawda nie umiera
Każdy ma swe Westerplatte tak jak my teraz
Niech zstąpi duch Twój i odnowi tę ziemię
Da nam wszystkim pojednanie i uzdrowienie

2137 a prawda nie umiera
Każdy ma swe Westerplatte tak jak my teraz
Niech zstąpi duch Twój i odnowi tę ziemię
Da nam wszystkim pojednanie i uzdrowienie

Habemus Papam – płynie na świat cały
Za trzy lata padną na tym placu strzały
Zabić Wojtyłę, bo komunizm rujnuje
Trzynastego maja Ali Agca próbuje

Świat odjaniepawlić w sposób radykalny
Używając do tego broni palnej
Wybaczył zamachowcy, a ten w ciężkim szoku
Że Maryja strzeże każdego jego kroku

Ziemię objechał ze 42 razy
Wszyscy mu dawali szacunku wyrazy
Światowe Dni Młodych i cztery miliony
Ludzi w Manili – świat cały zdziwiony

Bo w obronie życia powiedział najwięcej
Gdy już mówić nie mógł i pękło me serce
Dziś odjaniepawlić chcą nas radykalnie
Używając do tego broni medialnej

2137 a prawda nie umiera
Każdy ma swe Westerplatte tak jak my teraz
Niech zstąpi duch Twój i odnowi tę ziemię
Da nam wszystkim pojednanie i uzdrowienie

2137 a prawda nie umiera
Każdy ma swe Westerplatte tak jak my teraz
Niech zstąpi duch Twój i odnowi tę ziemię
Da nam wszystkim pojednanie i uzdrowienie