Chciałem wiedzieć, jak to jest
Czy w ogóle to możliwe
Że nie można spać i jeść
Bać się i być tak szczęśliwym
Odkąd zobaczyłem ją
Zrozumiałem, że naprawdę
Można mieć ten dziwny stan
Niekontrolowaną jazdę
Ref.:
Ten oczu blask, to spojrzenie zmysłowe
Słodki smak ma jej błyszczyk wiśniowy
Na ustach, na ustach
Zamieszkała w mojej głowie
Taki styl, taki styl wyjątkowy
Ma to coś i ten błyszczyk wiśniowy
Na ustach, na ustach
Dzisiaj jej o wszystkim powiem
Nie ogarniam siebie sam
Gubię wciąż na każdym kroku
Kiedy jest tak blisko mnie
Nie odklejam od niej wzroku
Taką właśnie chciałem mieć
Idealną jak marzenie
Kręci mnie jak nigdy nikt
Stało się, już nic nie zmienię
Ref.:
Ten oczu blask, to spojrzenie zmysłowe
Słodki smak ma jej błyszczyk wiśniowy
Na ustach, na ustach
Zamieszkała w mojej głowie
Taki styl, taki styl wyjątkowy
Ma to coś i ten błyszczyk wiśniowy
Na ustach, na ustach
Dzisiaj jej o wszystkim powiem
Na ustach, na ustach
Taki styl, taki styl wyjątkowy
Ma to coś i ten błyszczyk wiśniowy
Na ustach, na ustach
Na ustach, na ustach