Justyna Szafran - Sonet 116

Nie ma miejsca we wspólnej dwojga serc przestrzeni
Dla barier, przeszkód
Miłość to nie miłość jeśli zmienny świat naśladując sama się odmieni
Lub zgodzi się nie istnieć gdy ją ktoś przekreśli

O nie
To znak wzniesiony wiecznie nad bałwany bez drżenia patrzący w twarz sztormom i cyklonom
Gwiazda zbłąkanej łodzi wartości nieoszacowanej choćby jej pułap zmierzył astronom

Miłość to nie igraszka czasu
Niech kwitnące róże wdzięku podcina sierpem zdrajca blady
Miłości nie odmienią chwile, dni, miesiące
Ona trwa i trwać będzie po sam skraj zagłady

Jeśli się mylę wszystko inne też mnie łudzi
Że piszę to, że kochał choć raz któryś z ludzi

Add comment to Justyna Szafran - Sonet 116


Most populer Justyna Szafran songs

Most populer songs