Od dziecka słowami na papierze maluję
Co siedzi w głowie słowem zręcznie opisuję
Poznałam moc słowa
Gdy śpiewała cała Polska
Proszę wypierdalać
Paru sobie poszło
nara!

Słowo oczyszcza, choć czasem obraża
Nic tak jak słowo moich myśli nie wyraża
Słowem się karmię, słowem oddycham
Jeśli tak bardzo cię boli, słowa mego nie słuchaj

Proszę nie przeszkadzać
Gdy słowa układam
Proszę nie uciszać
Gdy śpiewa moja dusza
Proszę się oddalić
bo jestem na fali
do bólu szczerości
od fałszu mam mdłości

Proszę nie przeszkadzać
gdy słowa układam
Proszę nie uciszać
Gdy śpiewa moja dusza
Proszę się oddalić
bo jestem na fali
bo bólu szczerości
Od fałszu mam mdłości

Mój słownik zawiera wszystkie zakazane słowa
Za żadne nie przeproszę i nie będę ich żałować
Nie postanowię poprawy, nie będę mówić ładniej
Jestem przecież człowiekiem, żadne kurwa mi nie obce

Moja wolność słowa - twoja interpretacji
Moje poglądy - twoje źródło frustracji
Moje zachowanie - twoje ocenianie
Moja słowem zabawa - twoja śmiertelna powaga

Proszę nie przeszkadzać
Gdy słowa układam
Proszę nie uciszać
Gdy śpiewa moja dusza
Proszę się oddalić
Bo jestem na fali
Do bólu szczerości
Od fałszu mam mdłości

Proszę nie przeszkadzać
Gdy słowa układam
Proszę nie uciszać
Gdy śpiewa moja dusza
Proszę się oddalić
Bo jestem na fali
Do bólu szczerości
Od fałszu mam mdłości

Skoro pomyślałam,
no to powiedziałam