[Jordah]
Chciałabyś żeby to było Cali
Każdy problem, żeby się oddalił
Twoje ziomki potrafią tylko marzyć
I ten dziwny grymas na każdej twarzy
Rzucasz wszystko, wychodzisz z domu
Wyłożone na pracę znowu
Mimo to na koncie nie wieje zerem
Twoje życie to poradnik jak nie być luzerem
Good morning [??]
Po głowie pół roku ci to chodziło
Słońce twarz przypala aż miło
I jedziesz tak godzina za godziną
No cóż wszystko jest 5
Odważnie ubrana opuszczasz kwadrat
A tu znów jutro -5
A ty zaliczasz pierwszy falstart
[Rosalie.]
A może to nie start
Tak chcę żyć, tak chcę żyć, och
To falstart, znowu falstart
A może to nie start
Tak chcę żyć, tak chcę żyć, och
To falstart, znowu falstart
Tak chcę żyć, tak chcę żyć, och
Tak chcę żyć, tak chcę żyć, och
Tak chcę żyć, tak chcę żyć, och
Tak chcę żyć, tak chcę żyć, och
[Rosalie.]
Za karę opuszczasz znowu kwadrat
Czarny T-shirt przylega ci do ciała
Twoje ziomki - szorty, tanki na plaży
Ty znów na czarno cały się smażysz
[Jordah & Rosalie.]
Zostaw pracę i wyjdź z domu
Nie przyrastaj do fotela znowu
Twoje konto nie widziało zera
Wiec wyjdź do ludzi i najlepiej teraz
[Rosalie.]
Ty sam dobrze wiesz
Że to znowu kolejny fake
[Rosalie.] /x4
A może to nie start
Tak chcę żyć, tak chcę żyć, och
To falstart, znowu falstart