Otwieram cię i czytam każdą stronę
Jednym tchem, ja chłonę każdy moment
To co już wiem, co zrozumieć teraz mogę
Wiem i nie chcę stać się twoim wrogiem
Zaczynasz grę
Testujesz mnie
Dajesz mi znak
„Hej, coś jest nie tak”
Dobrze już wiem, czujnym okiem badam treść
A wciąż
Widzę tylko jeden wers

Świat, cały świat
Zatrzymuje się by patrzeć, im nie wystarczę
Ja, moja twarz
Zatrzymuję się i patrzę czy ci wystarczę

Budujesz sen i burzysz w jednej chwili
Pamiętaj, że masz prawo się pomylić
Radzisz mi więc ja słucham ciebie patrząc wstecz
I stoję tu gdy dalej już powinnam biec
Ciągle więcej
Ciągle więcej z siebie dawać
Jedna, druga kawa
Nic nie pomaga
Nie chcę być już częścią planu
On nie działa
Chcę znaleźć w tobie siłę
A nie strach

Świat, cały świat
Zatrzymuje się by patrzeć, im nie wystarczę
Ja, moja twarz
Zatrzymuję się i patrzę czy ci wystarczę
Świat, cały świat
Zatrzymuje się by patrzeć, im nie wystarczę
Ja, moja twarz
Zatrzymuję się i patrzę czy ci wystarczę