Justyna Banaszak - Dziewczyny chłopców z marynarki

Niełatwo być dziewczyną chłopca z marynarki
Niełatwo dzielić czas na smutne, szare dni
Im tam na morzu wciąż spóźniają się zegarki
A tu na lądzie serce nie chce wolniej bić

Marynarze, marynarze
Chłopcy z naszych morskich baz
Mają dwa rodzaje marzeń:
Morską toń i jedną z nas

W każdym czasie, w każdej porze
Dwie tęsknoty goni wiatr:
Jedna biegnie z lądu w morze
Druga od morza do Tatr

Ja bardzo kocham swego chłopca z marynarki
Od wschodu słońca wypatruję go jak pies
W zasięgu wzroku są już desantowe barki
Już więcej wody w morzu jest o kilka łez

Marynarze, marynarze
Chłopcy z naszych morskich baz
Mają dwa rodzaje marzeń:
Morską toń i jedną z nas

W każdym czasie, w każdej porze
Dwie tęsknoty goni wiatr:
Jedna biegnie z lądu w morze
Druga od morza do Tatr

Gdy przyjdziesz do mnie, drogi chłopcze z marynarki
Ucieszy z tego się wraz ze mną cały świat
W tę noc zatrzymam wszystkie gwiazdy i zegarki
A słońcu każę wzejść dopiero za sto lat

Marynarze, marynarze
Chłopcy z naszych morskich baz
Mają dwa rodzaje marzeń:
Morską toń i jedną z nas

W każdym czasie, w każdej porze
Dwie tęsknoty goni wiatr:
Jedna biegnie z lądu w morze
Druga od morza do Tatr

Marynarze, marynarze
Chłopcy z naszych morskich baz
Mają dwa rodzaje marzeń:
Morską toń i jedną z nas (i jedną z nich)

W każdym czasie, w każdej porze
Dwie tęsknoty goni wiatr:
Jedna biegnie z lądu w morze
Druga od morza do Tatr

Justyna Banaszak - Dziewczyny chłopców z marynarki için yorum ekle !


En popüler Justyna Banaszak şarkı sözleri

En popüler şarkı sözleri