Jesteś tutaj
Ale obecność trudno wykryć
Na podłodze
Rozrzucone wszystkie rzeczy
Myśli błądzą
Po znajomych twarzach
Obdarowanych zaufaniem
Cichy szloch i łzy
Nie zmienisz postanowień
Prawda tak ukrywana
Doszła do mojego stanu

Pusty pokój bez okien i drzwi
Jestem teraz sama
Klucz trzymasz w swojej ręce
Nie wiesz co możesz z nim zrobić
To pozytywna dla mnie myśl

Wierzę w każde słowo
Które wypowiedziałeś
Od pierwszego spotkania
Nawet jeśli się nie sprawdziły
Nie mogę ich zapomnieć

Tą wojnę, która się zaczęła
Przykrywają blade ręce
Zrobiłeś to by swój ruch
Nie musiał opuścić duszy

Czekam tutaj
Byś powiedział to co chcesz
Nie możesz przestać
Wierzyć, że będzie dobrze
Jeśli pójdziesz
Stworzysz inną przestrzeń
Dla mnie już miejsca nie będzie
Nie zmienisz postanowień
Prawda tak ukrywana
Doszła do mojego stanu

Pusty pokój bez okien i drzwi
Jestem teraz sama
Klucz trzymasz w swojej ręce
Nie wiesz co możesz z nim zrobić
To pozytywna dla mnie myśl

Wierzę w każde słowo
Które wypowiedziałeś
Od pierwszego spotkania
Nawet jeśli się nie sprawdziły
Nie mogę ich zapomnieć

Tą wojnę, która się zaczęła
Przykrywają blade ręce
Zrobiłeś to by swój ruch
Nie musiał opuścić duszy

Przerwał się ten film
Tak nagle zapadła cisza
Jest za głośno dla was
Nie słyszycie własnych słów
Na tym polegają
Wszystkie ukryte sekrety
Oszukać do teraz było prosto
Dopóki ten niezręczny czas
Nie przerwał waszych losów

Wierzę w każde słowo
Które wypowiedziałeś
Od pierwszego spotkania
Nawet jeśli się nie sprawdziły
Nie mogę ich zapomnieć

Tą wojnę, która się zaczęła
Przykrywają blade ręce
Zrobiłeś to by swój ruch
Nie musiał opuścić duszy

Przerwał się ten film
Tak nagle zapadła cisza
Pusty pokój bez okien i drzwi
Jestem teraz sama