Oglądasz świat spod warstwy łez
I wszystko to takie wielkie
Potężni ludzie na cienkim szkle
Szkle które trzymasz przy oczach

To świat bez twych snów
Twych snów x2

Rozgrzane dłonie kaleczą chłód
Gdy dobry czas ucieka
Szczątkami marzeń umacniasz chęć
Chęć bycia tam na cienkim szkle

To świat bez twych snów
Twych snów x2

Lustrzany wzrok przeszywa cię
Głęboki jak ocean
Odbicia twarzy znikają gdzieś
Gdzieś pośród wielu stłuczonych szkieł

To świat bez twych snów
Twych snów x2

Twych snów x4