Julian Krzewiński - Ciocia Ymcia

Chłodno, głodno, dom daleko
Wojna w dal nas gna
Naprzód, hej-że ha!
Choć nas trudy wojny sieką
Każdy w myśli ma
Że ktoś wciąż o nas dba
Ale kto?

To ciocia Ymcia
Co w każdy czas
To ciocia Ymacia
Co kocha nas

I my nawzajem ciocię Ymcię
Jak schwycę cię
W objęcia raz
To chyba zjim cię

Ciocia Ymcia rozwesela
I rad ci udziela
W niej posiadasz przyjaciela
Gdyś jest żołnierz zuch

Ona wszystkim zuchom sprzyja
Nikogo nie mija
Kształci i rozwija
Umysł, ciało, duch

Ciocia Ymcia niechaj żyje
Co raz schudnie, niechaj znów tyje
Ciocia Ymacia!
Ha-ha

I zasila nas bez przerwy
Mam wszystkiego wbród
Ach, to żadny cud
Zaspokaja głód
Ma kakao, ma konserwy
Niczem wojny trud
Zetrze w proch całe zło
Ale kto?

Pot na froncie zalewa skronie
Oręż w dłonie schwyć
Łyko z wroga drzeć
Walić go i bić
Jest ktoś, ty na czyjem łonie
Głowę złożysz swą
I odpoczniesz z nią
Ale kto?

Gdy ci tęskno za dziewuchą
Oko zajdzie łzą
Co masz zrobić, co
Z tą tęsknotą twą
Gdy z kieszenią twoją krucho
Teatr darmo masz
Zrobi ci śmieszną twarz
Ale kto?

Kule wrogów cię chybiły
To wnet futbal masz
I kulami grasz
W bramce trzymasz straż
Kto wyrabia twoje siły
Atletykę masz
Co za czort da ci grę
Siły, sport?

Gdy cię mama tak pozbadła
Że nie umiesz ty
Czytać ani krzty
Nie bądź bardzo zły (ciut ciut tylko)
Nauczy cię abecadła
Czytać, pisać i
Książek sto da ci to
Ale kto?

Add comment to Julian Krzewiński - Ciocia Ymcia


Most populer Julian Krzewiński songs

Most populer songs