Jak to można nazwać, może Wy mi to powiecie ?
Kiedy zwykły facet myśli o pięknej kobiecie,
kiedy będziesz beczeć, złożysz ręce przy ołtarzu,
nikt ci nie pomoże, przy strugach melanżu,
walczę ze strachem, rękami i gniewem,
uczę się dystansu, do samego siebie,
życie piękne jak ta piosenka, a my raperzy,
zakochani w tych dźwiękach.

Tak dokładnie jestem tylko ja,
szalony Jaro, który bansy zna,
wielu z was jeszcze tego nie łapie,
że nie ma większego pojeba w tym rapie,

Taką mam prace, wielkie Joł etat,
tu płonie banknot i topi się moneta,
na fajną bekę sposób bardzo prosty,
wystarczy wejść na forum i czytać wasze posty,

Byłem i będę, więc przełknij to szybko,
Jaro na majku, znów będzie piwko,
jestem najlepszy, tak, tak dokładnie,
bauns to muza, która nie upadnie!,
bauns jest wieczny, jest nieśmiertelny,
tak dokładnie, ja jestem bezczelny,
Jaro jak zwykle na wysokich lotach,
ostro baunsuje i depcze po ciotach...