Józef Ledecki - Niejeden ma kolor morze

Już cumy rzucone. Ahoj!
Sygnały trzepocą i lśnią…
Niejeden, dziewczyno,
ma kolor, dziewczyno,
to morze, gdy patrzysz się stąd…
Niejeden, dziewczyno,
ma kolor, dziewczyno,
to morze, gdy patrzysz się stąd…

Spójrz: błękit munduru i czerń,
a fala dziobowa jak biel,
pian biały proporczyk,
co błyska, gdy z portu
prowadzą, gdy żegna się ląd.
Niejeden, dziewczyno,
ma kolor, dziewczyno,
to morze, gdy widzisz je stąd…

(Ahoj! Ahoj! Ahoj! Ahoj!)

Z bosmanem spotyka się wiatr
nad różą kompasu i gwiazd… (i gwiazd).
Kwiatami żegnani
i wiatrów różami
witani, idziemy w rejs nasz (dalej w rejs).
(Kwiatami żegnani)
(i wiatrów różami)
(witani, idziemy w rejs nasz.)

(A-ahoj!)

Lecz może się zdarzyć, że raz
nie wrócą okręty do baz…
Krwawymi kwiatami
zakwita czasami
to morze, co patrzy ci w twarz.
(Krwawymi kwiatami)
(zakwita czasami)
(to morze, co patrzy ci w twarz.)

Lecz nawet noc czarna jak śmierć
błękitne źrenice ma twe…
Toń mórz jest niebieska,
bo zawsze ktoś czeka
i tęskniąc, wybiega na strąd.
Niejeden, dziewczyno,
ma kolor, dziewczyno,
to morze, gdy widzisz je stąd…

Józef Ledecki - Niejeden ma kolor morze için yorum ekle !


En popüler Józef Ledecki şarkı sözleri

En popüler şarkı sözleri