Szukam mężczyzny,
znalazłam kogoś.
Sama subtelność od stóp do palców,
ale tam w środku było ubogo.
Nawet na tydzień nie starczy.
Nie chciałam odejść,
Chciałam walczyć.
Niestety harcerz i narcyz
Twardy zawodnik był ten drugi,
twarz pokerzysty zdecydowanie
O seksualne swe zasługi dbał,
kiedy czas miał na nie.
Myślałam teraz wygrałam.
Niestety na szczeblu działacz.
Jak być kochaną, jak się ocalić w świecie gdzie niknie różnica płci.
Pytam co wieczór pytam co rano.
Noc ze mnie drwi.
Jak być kobietą zawsze ta samą wierną, szaloną, czułą, zdradliwą.
Tysiące ról mi przypisano, zabrano tylko miejsce na miłość.
Jak być kobietą, jak być kochaną, kopciuszkiem w jednym pantofelku.
Emancypacje w zamian mi dano, jestem świadomą obywatelką!
Jak być kobietą, jak być kochaną, kochanką żoną
I jeszcze tym, tym co jest tajemnicą sama.
Do czego trudno znaleźć rym.
Trudno się mówi, żyje się dalej, tylko tęsknota nie chce usnąć.
Wystarczy by wśród kwietnych alej
Jaśmin pachnąc twarz mi musnął.
Szukam, znajduje, znalazłam, mam.
Niestety cham.
Ostatni to był wspaniały okaz,
Inteligencja, wdzięk, uroda.
I pokochałam, łatwo pokochać.
Do dzisiaj myślę, szkoda.
Chodź by się chciało,
Czasem się nie da, niestety pedał.
Jak być kobietą (…) x2
Jak być kobietą, jak być kochaną.
Z różą we włosach biec do Romea.
W około w beton obmurowano.
Rozpacz i nieład.
Jak być tym, po co przyszłam na świat.
Jak być , pozostać tym kim się jest.
Kto mi to zabrał, kto mi to skradł.
Pytam się u kres.
Jak dawać miłość i jak ją brać.
Wystarczy zajrzeć do podręcznika.
A ja się pytam? !
Dlaczego z tego nic nie wynika!